wtorek, 25 sierpnia 2015

1 część serii „Olimpijscy Herosi” czyli „Zagubiony Heros” Ricka Riordana



(Opis z tyłu książki)
Jason ma problem. Kiedy budzi się w autobusie pełnym nastolatków jadących na szkolną wycieczkę, nie pamięta niczego. Wszystko wskazuje na to, że ma dziewczynę, Piper. I najlepszego przyjaciela, Leona. Są uczniami Szkoły Dziczy, szkoły z internatem dla „złych dzieciaków”. Co zrobił Jason, że skończył w takiej szkole? I gdzie właściwie jest? Jason nie wie nawet, kim jest. Wie tylko, że wszystko wygląda bardzo źle.
Piper ma swoją tajemnicę. Jej ojciec, słynny aktor filmowy, przed trzema dniami gdzieś zaginął, a ona miała sen,w którym tata ma jakieś poważne kłopoty. Piper nie potrafi odkryć znaczenia tego snu, nie rozumie też, dlaczego jej chłopak, Jason, nagle jej nie poznaje. Podczas szkolnej wycieczki wybucha dziwna burza, podczas której atakują ich straszne potwory. Piper, Jason i Leo zostają przeniesieni do miejsca zwanego obozem Herosów. Piper czuje, że musi za wszelką cenę znaleźć odpowiedź na dręczące ją pytania.
Leo ma niezwykłe zdolności techniczne. Kiedy w Obozie Herosów przydzielają mu domek pełen narzędzi i maszyn, czuje się jak w dom. Ale dzieją się tam również dziwnych rzeczy. Wszyscy mówią o ciążącej na domku klątwie i o jakimś chłopaku, który zaginął. Mało tego, jego współtowarzysze twierdzą, że wszyscy -łącznie z nimi- są dziećmi jakiś domów. Czy to ma jakiś związek z utratą pamięci przez Jasona albo, że Leo wciąż widzi jakieś duchy?


„Afrodyta zabrała mi kurtkę- mruknęła. - Własna Matka mnie okradła.”

Kiedy tylko skończyłam serię o Percym Jacksonie i dowiedziałam się, że Rick Riordan napisał jeszcze jedną serię o Olimpijskich Bogach i Herosach i na dodatek jest ona powiązana z serią, którą właśnie skończyłam, byłam wniebowzięta.
Na domiar wszystkiego miałam ogromnego kaca książkowego po serii o Percym. Tęskniłam nie tylko za fabułą, mitologią i tym wszystkim... OGROMNIE przywiązałam się do bohaterów. Przez to bałam się, że mimo tego iż w „Zagubionym Herosie” uczestniczą moi ulubieni bohaterowie książka się mi nie spodoba. Na szczęście się ogromnie pomyliłam.
Pewnie myślicie sobie, że skoro autor w kolejnej książce tworzy ten sam świat, to zaczyna już nas to nudzić. To nie prawda! Książkę pochłonęłam z prędkością światła (przenośnia oczywiście, bo nie umiem tak szybko czytać :D), akcja od samego początku była wartka i wciągająca. W książce ani przez chwilę nie mamy czasu na nudę.

Akcja książki rozpoczyna się podczas szkolnej wycieczki, kiedy Jason budzi się ze snu. Jest przerażony. Nie pamięta gdzie jest, z kim jest. Nie wie nawet kim jest ona sam. Dowiaduje się, że jest w internacie dla „złych dzieci”. Dowiaduje się również, że ma najlepszego przyjaciela Leona i przyjaciółkę Piper (która uważa się za jego dziewczynę).
Akcja książki rozwija się kiedy w trakcie wycieczki na tarasie widokowym, gdy 3 przyjaciół zaczynają atakować duchy burzy. Na domiar ich zaskoczenia, nauczyciel i przewodnik wycieczki okazuje się być satyrem. Podczas walki z owymi potworami okazuje się, że złota moneta, którą trzyma w kieszeni Jason, to tak naprawdę miecz, o którym nie miał zielonego pojęcia.
Po walce przyjeżdża do nich Annabeth (kto czytał serię o Percym ten wie kto to :D) z towarzyszem w rydwanie zaprzężonym w pegazy. Annabeth opowiada im o kilku zdarzeniach i zabiera ich do Obozu Herosów.
(Żeby zrozumieć bardziej pojęcie Obozu herosów i tego wszystkiego- kliknij tutaj)
Po dalszym przeczytaniu książki dowiadujemy się, że Olimpijskich Ojcem Leona jest Hefajstos, Matką Piper jest Afrodyta, a Ojcem Jasona jest sam Zeus.
Trójka przyjaciół dowiaduje się, że Hera została pojmana w pułapkę przez potwory. Dostają również misję aby ją uwolnić.
Czy uda się im uwolnić Herę i pozostać przy życiu?

„- Twoja Mama to bogini tęczy?
- A co, nie podoba ci się?
- Ależ skąd, brzmi bardzo męsko.”

Głównymi bohaterami książki są Jason,Piper i Leo. To ni są właśnie narratorami książki. Książka podzielona jest na rozdziały w taki sposób, że np. Rozdział 1-3 prowadzi Jason, rozdział 4-5 prowadzi Leo, a rozdział 6-8 prowadzi Piper (Nie wiem na pewno czy te rozdziały prowadzą konkretne osoby, które napisałam, ponieważ nie pamiętam, a książkę wypożyczyłam z biblioteki) i tak na przemian wciąż i wciąż... Według mnie to całkiem fajna forma pisania, ponieważ możemy poznać daną sytuację z 3 punktów widzenia.
Wracając do tematu. Bohaterowie raczej przypadli mi do gustu. Rick Riordan umie stworzyć takich bohaterów, którzy przypadną każdemu do gustu.
Nie mogę powiedzieć złego słowa nawet na postacie 2-planowe... Mimo tego, że nie są one ważne, to i tak zyskują sympatię czytelnika.

„Chłopacy zainteresowani zakupem odzieży? Widoczny znak, że działa na nich jakieś złe zaklęcie. ”

Okładka książki zdecydowanie przyciąga uwagę. Przedstawia bohaterów, którzy lecą na smoku. Czyż to nie wystarczający powód do czytania, dla osób takich jak ja, które uwielbiają fantastykę? :D
Okładka idealnie pasuje do klimatu i akcji książki, co jest ogromnym plusem, ponieważ nie zawsze tak jest.
Nie można zapomnieć o wspomnieniu, że rozdziały książki nie są ponumerowane liczbami arabskimi. Są to liczby rzymskie czyli kolejna rzecz, która łączy się z książką.

Książka zaskakuje nas i utrzymuje w niepewności. Zakończenie jest nieprzewidywalne do samego końca.
Osoby, które myślą, że znają w 100% zawartość książki i uważają, że nic ich nie zaskoczy są w wielkim błędzie.
Podsumowując książka wywarła na mnie jak najbardziej dobre wrażenie. Polecam ją osobom, które tak jak ja uwielbiają serie o Percym Jacksonie, ale i nie tylko tym osobom.

Tytuł polskiego wydania: Zagubiony Heros
Oryginalny tytuł: The Lost Hero
Autor: Rick Riordan
Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 29.06.2011
Numer ISBN: 9788362170272
Liczba stron: 520
Cena z okładki: 36,90 zł

Moja ocena: 10/10
(Uwielbiam wszystkie książki Ricka Riordana♥.)
RECENZJĘ NAPISAŁA: JULIET






11 komentarzy

  1. Niestety nie przeczytałam jeszcze żadnej książki tego pana, ale mam szczerą nadzieję że kiedyś to nadrobie. Poza tym jego powieści są jak najbardziej w moim guście, więc z pewnością mi się spodobaja :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wielki błąd, że nie sięgnęłaś jeszcze po żdaną, z książek autorstwa P.Ricka, ale dobrze, że chcesz to nadrobić :D.
      / Pozadrawiam Juliet :)

      Usuń
  2. Opis naprawdę wciągający. bardzo zachwalasz tę książkę i myślę, ze mi też przypadłaby do gustu. Niestety ostatnio robiłam zamówienie i na tę chwilę nie planuję kolejnego.
    Buziaki!
    www.filigranoowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda w takim razie. Aczkolwiek pamiętaj przy następnym zakupie o tej książce :D. / Pozdrawiam Juliet :)

      Usuń
  3. Uwielbiam tę serię, tak samo jak PJ i Bogowie Olimpijscy :D Niedawno skończyłam czytać ostatni tom, ale na pewno kiedyś jeszcze do tego cyklu wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Opis jest naprawdę ciekawy, Przy tak wysokiej ocenie, nie mogę nie sięgnąć po tę książkę. Koniecznie muszę przeczytać ;)
    http://alejaczytelnika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się w takim razie, że zachęciłam cię do lektury :) / Pozdrawiam Juliet :)

      Usuń
  5. Co tu dużo mówić kolejna trafna recenzja!
    Właśnie nominowałam Was do LBA, jeśli akceptujecie tą nominację, śmiało odpowiedzcie na pytania :)

    -- http://world-chinese-rat.blogspot.com/2015/08/lba-razy-trzy.html --

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę w takim razie :*.
      Dziękujemy za nominację napewno odpowiemy na pytania :).
      / Pozdrawiam Juliet :)

      Usuń
  6. No cóż, samo nazwisko Riordan mówi o książce, ale nawet jeśli ono nie zachęciło by mnie do sięgnięcia po tę serię, to byłaby to twoją recenzja.
    Uwielbiam Ricka Riordana, a fascynacja tym autorem zaczęła się od "Kroniki Rodu Kane", a dopiero potem nadeszła era bogów greckich na moich półkach.
    Recenzja niezwykle pozytywna,
    Pozdrawiam
    Sophie Eve
    lies-that-you-told-me.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tobą. Każdy kto miał do czynienia z gatunkiem fantasy, słyszał napewno to nazwisko. / Pozdrawiam Juliet :)

      Usuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.