
"Pierwsza fala przyniosła ciemność.
Druga odcięła drogę ucieczki.
Trzecia zabiła nadzieję.
Po czwartej wiedz jedno: nie ufaj nikomu.
Wystarczyły cztery fale kosmicznej inwazji, by z siedmiu miliardów ludzi ocalała zaledwie garstka."
Nikt z nas, ludzi żyjących w XXI wieku, nie doświadczył nigdy naprawdę poważnej awarii prądu. Takiej, po której nie ma już nadziei, że kiedykolwiek obejrzycie ulubiony serial czy wyślecie smsa. A już na pewno ludzie żyjący w jakimkolwiek wieku, który już minął, nie doświadczyli rzeczy tak nieprawdopodobnej, jak inwazja kosmitów. A co by było, gdyby te obie rzeczy zdarzyły się naprawdę?
"W jaki sposób najprościej pozbyć się ludzi? Trzeba pozbawić ich człowieczeństwa."
Cassie nie wie, czy ma jakąkolwiek szansę na ucieczkę. Od kiedy jakimś cudem uszła z życiem, każdy jej dzień jest jedną wielką niewiadomą, nie umie odróżnić przyjaciela od wroga (bo oboje wyglądają tak samo) a jej najlepszym przyjacielem zostaje karabin- jedyny i nieodłączny towarzysz. Obiecała sobie, że bez względu na wszystko znajdzie brata, w czym nie przeszkodzi jej nawet Evan Walker- człowiek, o którym nie wie nic, a który najwyraźniej o niej wie prawie wszystko.
Jednym z największych plusów tej książki są opisane w niej- i to opisane naprawdę realistycznie!- wydarzenia. Czytając ją, można naprawdę zacząć się zastanawiać, co by było, gdyby to nas spotkał taki kataklizm. Właściwie to nawet łapałam się na tym, że co jakiś czas odrywam się od książki i myślę, że to dobrze, że to nie dzieje się naprawdę :D. Mam wrażenie, że autor dobrze wie, o czym pisze i włożył w tę powieść naprawdę dużo pracy i serca- bo to się czuje.
"To, że coś może się wydarzyć, nie oznacza jeszcze, że na pewno się wydarzy."
Oczywiście widać dość wyraźnie, że jest to powieść młodzieżowa- choćby przy dość naiwnym wątku miłosnym. Owszem, podobał mi się on, ale nie sądzę by taka relacja w prawdziwym życiu mogła rozwinąć się tak szybko. Na szczęście nie jest to taki minus, który mógłby przeszkadzać w ogólnym odbiorze książki- bo drobne mankamenty nadrabia wartką, płynnie idącą akcją i wciągającą fabułą. Opisy nie są zanadto długie i nudne, a dialogi między bohaterami nie są pozbawione nieco gorzkiego humoru. Nieco irytowała mnie główna bohaterka- Cassie, w niektórych sytuacjach zachowywała się jak typowa, rozkapryszona nastolatka, która nie wie czego chce. Nie można jednak odmówić jej odwagi. Historię poznajemy z jej perspektywy i muszę przyznać, że ciekawie było zajrzeć do myśli osoby, która z dnia na dzień walczy o przetrwanie w niepewnym, obcym świecie. Polubiłam również Evana Walkera- tym bohaterem udało się autorowi mnie zaintrygować.
Podsumowując, polecam gorąco tę książkę, bo jest to jedna z tych, o których długo się nie zapomina :)
Tytuł polskiego wydania: "Piąta fala"
Tytuł oryginału: "The 5th Wave"Autor: Rick Yancey
Data wydania: 15 kwietnia 2016
Liczba stron: 512
Cena z okładki: 36,90 zł
Moja ocena: 9/10
Recenzję napisała: Klaudia :)
A wy czytaliście już "Piątą falę"? Czekam na wasze opinie w komentarzach! :)
Nie czytałam jeszcze "Piątej Fali", ale oglądałam film, który zrobił na mnie duże wrażenie. Rzeczywiście główna bohaterka bywała miejscami irytująca, ale mimo wszystko bardzo chciałabym sięgnąć po kolejne części i oczywiście nadrobić pierwszą, która mam nadzieję, że okaże się jeszcze lepsza od filmu :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem film i książka są na równi, więc myślę, że się nie zawiedziesz :) Pozdrawiam! /Klaudia
UsuńNie czytałam, ale na bank mam zamiar! Poczekam na wydanie trzeciej części i wtedy kupię sobie całą trylogię od razu. Tak ją wszyscy zachwalają, że nie sposób przejść obojętnie! :)
OdpowiedzUsuńZostaję u was na dłużej, dziewczyny! :D
Buziaki!
BOOKBLOG
Nie mogę się doczekać trzeciej części, chociaż nawet nie czytałam jeszcze drugiej :D
UsuńPozdrawiam <3
Teraz to już nie wiem. Nie chciałam czytać tej książki, ale zachęciłaś mnie i nie wiem. Przyszłość pokaże.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jednak przeczytasz :D
UsuńCzytałam kilka lat temu i tak mi się spodobała, że zakupiłam swój własny egzemplarz. I drugi tom też mam, ale jak na razie czeka na półce. Może kiedyś się za niego zabiorę :)
OdpowiedzUsuńOby jak najszybciej :)
UsuńSamej "Piątej fali" nie czytałam, ale o niej naczytałam się sporo recenzji, nie zawsze tak pochlebnych. Sama już nie wiem, czy powinnam czytać tę powieść czy może jednak sobie odpuścić. Chociaż... Pewnie jeśli znajdę ją w bibliotece - wypożyczę, bo pomysł na fabułę wydaje się być naprawdę ciekawy! :)
OdpowiedzUsuńJa na początku zupełnie nie interesowałam się tą książką, dopiero po obejrzeniu filmu moje nastawienie do niej diametralnie się zmieniło :)
UsuńSzczerze mówiąc raz chcę przeczytać tą książkę a raz jakoś nie. Po twojej recenzji jestem teraz zdecydowanie na tak i chyba pomyślę o zakupie jej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
onlybooks-jdb.blogspot.com
P.S. Wygląd bloga jest świetny, wszystko jest tak przejrzyste i pasuje do siebie <3
Cieszę się, że udało mi się zachęcić cię do przeczytania <3
UsuńDziękujemy <3
Nie czytałam, ale zamierzam. Moja przyjaciółka naprawdę ją zachwalała, zarówno pierwowzór, jak i ekranizację, dlatego nie mogę jej ominąć! Cieszę się, że przypadła Ci do gustu, a z doświadczenia wiem, że lubujemy się w podobnych książkach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na recenzję "Nowicjuszki"! pattbooks.blogspot.com
Bo jest co zachwalać! :D To fakt, mamy podobny gust, więc książka powinna ci się spodobać :)
UsuńNie czytałam, ale oglądałam i chyba to mi wystarczy. Historia była interesująca, ale nie na tyle by jeszcze się w nią zagłębiać. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
GeekBooks
Szkoda, że nie chcesz przeczytać książki, ale rozumiem, w końcu film dość dokładnie przedstawia fabułę książki :)
UsuńMam ją w planach! :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to <3
UsuńNie czytałam i w sumie nie wiem czy to zmienię. Mam pod dostatkiem książek do przeczytania na spokojnie kolejne pół roku :)
OdpowiedzUsuńPS: Bardzo ładny, przejrzysty szablon!
Pozdrawiam serdecznie- strefawyobrazni.blogspot.com
To tak samo jak ja :D Już sama nie wiem, w co ręce włożyć, ale i tak ciągle kupuję albo pożyczam coś nowego :P
UsuńŚwietny nagłówek! A co do Piątej fali to widziałam film i muszę przyznać, że nie należał on do kina które lubię, myślę, że i książka zrobiłaby na mnie podobne wrażenie.
OdpowiedzUsuńDziękujemy <3
UsuńNo cóż, w końcu każdy ma inny gust :)
Czytałam "Piątą falę" i moim zdaniem jest to jedna z lepszych książek tej kategorii :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O książkach - okiem Optymistki
Cieszę się, że mamy to samo zdanie :)
UsuńOd dawna intryguje mnie ta powieść, kiedyś nawet zaczęłam ją czytać ale prxerwalam z braku czasu, muszę do niej wrócić :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do tej książki już od długiego czasu, ale sama nie wiem czy powinnam po nią sięgać. Z jednej strony wiem, że jest to dobra książka, ale z drugiej bobję się, że zawiedzie moje oczekiwania, a te - nie ukrywam - są naprawdę wysokie :c
OdpowiedzUsuńBuziaki, Lunatyczka